Nieopodal Góry Św. Anny, pomiędzy wsiami Czarnocin i Lychynia, znajduje się Rezerwat „Grafik”. Na jego skraju jest monument przypominający o tragicznym zdarzeniu sprzed 160 lat. Zacytowaną niżej historię możemy przeczytać na tablicy informacyjnej Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych Góry Św. Anny.
Hipolit, syn hr. Renarda ze Strzelec Opolskich
Andreas Renard urodził się 12 stycznia 1795 roku jako syn Johannesa Baptysty II i Aloysy hrabiny Gashin w czeskiej Opawie. Po śmierci dziadka, jako 4-letnie dziecko został spadkobiercą miasta Strzelce oraz znacznych posiadłości ziemskich na Śląsku. Dopiero w wieku 19 lat uzyskał prawo do samodzielnego sprawowania władzy. Ożenił się w roku 1825 z Euphemią Anną von Rudziński. Z tego związku Renard miał dwie córki: Eufemię Barbarę (ur. I zm. W 1827 r.) i Ludmiłę Gabrielę Marię (ur. 1830) oraz dwóch synów: Jana (ur. 1829) i Hipolita (ur. 1831). Renard posiadał wiele tytułów, a w 1820 roku został przyjęty do Zakonu Rycerzy Maltańskich na Śląsku. Hrabia był niezwykle sprawnym przedsiębiorcą. Posiadał 11 gorzelni, kamieniołomy piaskowca, wapienniki, browary, huty: w Klonowskim, Żędowicach, Fosowskim i Zawadzkim i największą na Śląsku hutę Pokój w Bytomiu. Wybudował własną drogę między Opolem, Strzelcami a Pyskowicami. Inwestował w górnictwo, a także w nowo zakupione dobra sieleckie oraz w kolej warszawsko – wiedeńską. Oprócz zamku w Strzelcach, głównej siedziby, w rękach hrabiego znajdowały się m.in. pałace w Wielowsi, Sielcach, Czechowicach, Biskupicach, Tworogu, Świbiu oraz Kravare w Czechach. Do hrabiego Renarda należały również tereny leśne obfitujące w zwierzynę łowną i niezliczone ptactwo. W związku ze swoim zamiłowaniem do łowiectwa hrabia wybudował dla swoich gości pałace myśliwskie w Kątach koło Zawadzkiego i w Czarnocinie, które jednak nie pełniły funkcji mieszkalnych, ale były używane tylko podczas polowań.
Początek lat 50-tyxh XIX wieku był dla Renarda niezwykle tragiczny. W 1853 umarła ukochana żona hrabiego, a w 1855 r. po ciężkim postrzale w głowę młodszy syn Hipolit. 7 października w Czarnocinie odbyło się polowanie, na które zaproszono rodzinę i przyjaciół. W pewnym momencie 24-letni Hipolit przyklęknął przed 17-letnią żoną Laurą z domu Donnersmarck, która siedziała na krzesełku myśliwskim. Nagle z przewieszonej przez ramię strzelby padł strzał, który dla młodego Renarda okazał się śmiertelny. Ojciec natychmiast sprowadził lekarzy, którzy nie mogli jednak pomóc. Hipolit przez dwie doby umierał w pobliskim pałacyku myśliwskim. Został pochowany w rodzinnym mauzoleum w parku. Natomiast w miejscu tragicznego wypadku Andreas Renard wystawił pomnik kamienny z wymownym napisem „Filio”, co oznacza „Synowi”. Miejsce od tego czasu było nazywane „Hyppolithplatz”. W pobliżu pomnika ustawiono także ławki. Pomnik istnieje do dziś, a teren dawnych polowań obecnie jest rezerwatem o nazwie „Grafik”.